Przejdź do głównej zawartości

Contour Sensation od Eveline - zestaw dla laika?



Przedstawiam Wam całkowitą nowość. Eveline wyszło naprzeciw moim oczekiwaniom i stworzyło produkt 3 w 1. Jest to idealny zestaw do konturowania dla każdej kobiety! Te 2 produkty są u mnie ostatnio na tapecie (dosłownie i w przenośni haha) i przyglądam się bacznym okiem ich działaniu!

O podkładzie już w następnym wpisie!

Opakowanie jest krótko mówiąc - duże, ładne i eleganckie. Czasami jednak muszę się chwilę pomęczyć z jego otwarciem😔

W takim zestawie znajdziemy bronzer, róż oraz rozświetlacz. Przy korzystaniu z paletki pomocny będzie przede wszystkim dobrej jakości pędzel, a także zdrowy rozsądek - jak w przypadku wszystkich kosmetyków do konturowania.
Testowanie tego trio było dla mnie czystą przyjemnością i miłością od pierwszego użycia.

Wcześniej bronzera używałam tylko okazyjnie, jednak z tym bardzo się polubiliśmy. Zaczynając od odcienia, który dobrze sprawdza się nawet przy mojej jasnej karnacji (wciąż próbuję złapać trochę słońca..), nie daje przesadzonego efektu, a kończąc na łatwości w blendowaniu. Używam go obecnie niemal codziennie na kości policzkowe, żuchwę oraz nos. 
Jest tak łatwy w użytkowaniu, że nawet laik poradzi sobie z jego aplikacją. Efekt można stopniować. Jest to dla mnie dużym plusem, bo nie podoba mi się przesadne konturowanie, które niekiedy daje wręcz karykaturalny efekt.
Róż - ma ciepły, dziewczęcy odcień, który nadaje twarzy zdrowego i świeżego wyglądu. Przyznam, że ostatnio róż z Bourjois, który też bardzo lubię poszedł w odstawkę... Ten odcień idealnie pasuje do szminki w kolorze fuksji, którą kocham miłością wielką! Z całej trójki jest najmocniej napigmentowany i łatwo zrobić nim sobie krzywdę (np. uzyskamy na policzkach plamę, jak klaun :D). Wymaga największej precyzji - jeśli jednak człowiek się przyłoży efekt jest naprawdę imponujący!
I wisienka na torcie czyli rozświetlacz - ciepły odcień, pięknie odbija światło, daje delikatny i naturalny połysk. Absolutnie genialny.
Kosmetyk wraz z pełnym makijażem utrzymuje się do 12h, co pozwala zestaw zaliczyć do super trwałych.
Sprawia, że twarz wygląda promiennie i zdrowo, pozwalając ukryć mankamenty jej kształtu i uwydatnić zaletyW mojej ocenie produkt ten sprawdzi się znakomicie u dziewczyn, które dopiero rozpoczynają przygodę z konturowaniem.
Contour Sensation stał się moim ulubieńcem w kategorii konturowania i na pewno zostanie ze mną na długo. Jestem pod wrażeniem! Jego cena to ok. 34 zł

Używałyście? Co sądzicie? 😊

Komentarze

  1. To mój ulubiony podkład ostatnio.
    Chętnie przetestuje tą paletkę, już podczas ostatniej promocji w Rosmannie się nad nią zastanawiałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. To trio bardzo mi się podoba, ale wydaje mi się, że bronzer ma drobinki... :/ Dlatego nie zagościł w mojej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam, ale chyba się skuszę i zakupię ;)
    Pozdrawiam ciepło!

    W wolnej chwili zapraszam do mnie noduss-tollensss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się, że to trio by mi odpowiadało, więc może jak skończę kosmetyki do konturowania, jakie mam obecnie, to spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tak patrzę na pierwsze zdjęcie, to wydaje mi się, że ten róż i rozświetlacz to typowe zimne odcienie, więc kompletnie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerze, że w kwestii konturowania jestem totalnie zielona. No ale może warto spróbować?

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię ten zastaw do konturowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie lubię niestety kosmetyków z drobinkami i zazwyczaj wybieram te z bardziej naturalnym skladem i nie testowane na zwierzętach. Ale bardzo Ci pasuje ten makijaż. Pozdrawiam,
    www.dailyjoanna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam takiego zestawu akurat z Eveline, ale z Makeup revolution i Kobo - świetnie się spisują

    OdpowiedzUsuń
  10. Za kosmetykami Eveline nie przepadam, kilka razy dostałam już uczulenia. Aktualnie używam palety od Smashboxa - rewelacja, polecam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

MADRYT

Hej, tym razem zabieram was na wirtualną wycieczkę do Madrytu czyli największego miasta w Hiszpanii. Niżej La Almudena - katedra znajdująca się w centrum miasta. Wiecie skąd pochodzi najdroższa szynka na świecie - z Hiszpanii. W centrum trudno nie zauważyć  miejsc, w których mamy długodojrzewające 'ozdoby' nad głową. Puerta del Sol - czyli Brama Słońca . Kiedyś jedno z wjazdów do miasta. Aktualnie najistotniejszy plac ponieważ wyznacza tzw. punkt zerowy - punkt na podstawie, którego oblicza się odległość na mapach bądź znakach do innej miejscowości lub ujścia rzeki. #selfietime Symbol Madrytu - niedźwiedź wspinający się na drzewko poziomkowe. W internecie krążą plotki, że jest to drzewo truskawkowe - nazywajcie to jak chcecie - ja zostanę przy wersji, którą poznałam jako pierwszą - poziomka! Plaza de Moncloa - rynek, otoczony masą restauracji czyli miejsce gdzie można zjeść.  Buen Retiro - park, w którym wszystko jest d

PARIS IS ALWAYS A GOOD IDEA

Paryż, miasto zakochanych.   Hej , przyszedł czas na kolejny wakacyjny wpis. Przeglądam foldery z tysiącami zdjęć i jak na typową kobietę przystało - nie mogę się zdecydować. Najchętniej pokazałabym wam wszystko. Każdy najmniejszy, najmniej istotny szczegół jaki zobaczyłam i zdołałam uchwycić w obiektywie. Oficjalnie zapraszam na ''wycieczkę'' po Paryżu! Autokar wysadził nas przy znanym Moulin Rouge . Położone w dzielnicy czerwonych latarni niedaleko wzgórza Montmartre.  Spacerkiem dotarliśmy do bazyliki Serca Jezusowego. Jest to miejsce, w którym wielu turystów wypoczywa - siedząc na trawniku. Ach, i mamy już pierwsze widoczki na Paryż, sami zobaczcie ! Z pewnością doskonale wiecie, że Paryż to nie tylko miasto zakochanych ale i modowe centrum. Avenue Montaigne - raj dla zakupoholiczek, bogatych zakupoholiczek.  Ja jednie mogłam popatrzeć przez szybę i pomarzyć aleee.... sklepu disneya nie odpuściłam. Czas na jedzonko. Kto był

Kuracja na gorąco z wyciągiem z bursztynu

Dzisiaj trochę o kolejnej nowości, tym razem włosowej, z serii Jantar (Farmona). Taka ciekawostka, że jantar oznacza właśnie bursztyn. :) Zapewne niektórym tak jak mi, pierwsze skojarzenie, które przychodzi na myśl to piękne, złociste korale, które można kupić nad morzem. Bursztyn wykorzytywany jest nie tylko w przemyśle jubilerskim czy kosmetycznym, ale i farmaceutycznym (ma działanie lecznicze). Kuracja na gorąco dostępna jest w każdym Rossmannie, a jej koszt to ok.  7zł . W takim opakowaniu znajdziemy: szampon nawilżający (17ml) regenerującą maskę olejową (15 ml) balsam wygładzający (5ml) czepek foliowy Kuracja przeznaczona jest dla włosów suchych i łamliwych . W składzie znajdziemy: bursztyn , olejek arganowy , olejek awokado , olejek kokosowy , proteiny jedwabiu . Słowo, które idealnie podsumowuje zastosowanie kuracji bursztynowej to - NIEDOSYT . Niestety, wydajność saszetek jest tak mała , że od razu pożałowałam, że kupiłam